Witajcie,
W poprzedniej notce rozpoczęłam temat tajemniczego miasta Nan Madol i dzisiaj chciałam go kontynuować, ponieważ wydaje mi się to bardzo ciekawy temat, a choć nie nazbierałam aż tyle materiału na jego temat (nie wiem, czy na polskim rynku jest jakakolwiek pozycja opisująca Nan Madol – to miasto odeszło w zapomnienie i nawet „nasi” podróżnicy nie wiedzą prawdopodobnie o jego istnieniu) to i tak jest go wystarczająco na tyle, aby wykształcić sobie obraz tego czym było.
Nan Madol zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO dopiero w 2016 roku! Czy coś to zmieniło? Chyba niewiele… Ruiny nadal porastają namorzynami, a i o ile mi wiadomo, nie są prowadzone tam żadne badania archeologiczne, choć czasem zdarza się, że badacze przybywają, coś sprawdzają i odchodzą.
Obecnie jedynym ponapejskim archeologiem jest Rufino Mauricio.
Na tej stronie, znalazłam wywiad z dr. Mauricio na temat Nan Madol. Jeśli ktoś jest zainteresowany, a jest on dość ciekawy i przystępny, to zapraszam do przeczytania tutaj:
archaeology.org
Nie wiem czy będę miała okazję spotkać pana Mauricio, ale jeśli tak to jestem pewna, że jego wiedza uzupełni moją jeśli chodzi o Nan Madol 🙂 Wspomnieć muszę także, że Rufino Mauricio jest dyrektorem archiwum narodowego (FSM Office of the National Archive, Culture and Historic Preservation, czyli tam bodajże, gdzie znajduje się popiersie Kubarego zabrane z pomnika).
Sam Kubary zaś nie tylko zbadał te ruiny i opisał je w czasopismach niemieckich i francuskich, to jeszcze sporządził ich plan:
Ponape zasiedlone zostało ok. 2000-2500 tys. lat temu. Osadnicy przybywali falami, a z czasem rozwinęły się tu lokalne społeczności, które zostały zjednoczone pod przywództwem wodza tzw. Saudeleura (był nim Olosopha, gdy zmarł jego brat wprowadził rządy silnej ręki. Nie był taki jak Olisipha, a pamiętajmy, że według legendy to oni zbudowali razem miasto)
Natomiast archeolodzy szacują, że ruiny mają około 900 lat (czyli miasto mogło powstać w latach 1100 – 1400 r. a sama jego budowa trwała setki lat) Budowlę porównywano do budowli Majów czy Azteków.
Teraz dość istotna informacja 🙂 Kto mieszkał w Nan Madol? Myślicie, że normalni ludzie – jak obecnie ja czy Ty, drogi czytelniku? Otóż nie 🙂
Jedna część miasta była dla kapłanów i wodzów, druga była ośrodkiem administracyjnym. Nan Madol składało się ze świątyń, grobowców, domów spotkań, łaźni publicznych oraz basenów dla ryb, żółwi i węgorzy (z którymi wiąże się kolejna niesamowita teorią, ale o tym w kolejnej części).
Nan Madol było miejscem aktywności rytualnej i domem dla królów oraz ich sług (więc może niektórzy z nas załapaliby się do mieszkania tam XD).
Miasto jest podzielone na dwie części:
-Madol Powe – górny Nan Madol, czyli jego północno-wschodnia część (tutaj mieszkali kapłani)
-Madol Pah – dolny Nan Madol, czyli południowo – zachodnia część
Każda z licznych wysepek pełniła inną funkcję i tak:
-na Usennamw – przygotowywano pożywienie
-na Dapahu – budowano kanu
-na Peinering – produkowano olej kokosowy
-Nandauwas – pełniło funkcję królewskiego domu pogrzebowego
-na Pahnkadira – były rezydencje wodza i jego rodziny
-na Idehd i Dorong – trzymano święte węgorze
Nan Madol ma około 92 takich wysepek.
Część ruin uległa zniszczeniu przez tajfuny występujące w tym rejonie (i mam nadzieję, że na taki nie natrafię podczas mojej podróży :O ), a krzaki i namorzyny, o których już pisałam, porastają i uszkadzają ściany.